krzychu_24
Lurker
Witam, mam na imię Krzysiek mam 32 lata, tematem interesuje się od bardzo dawna. Wcześniej udzielałem się trochę na bf a tutaj to jest mój pierwszy post, dlatego z góry przepraszam bo będzie wyczerpujący. A no i sory za błędy ale mam na to papier ;p do rzeczy
Zaczęło się od tego że rodzice mieli spora gospodarkę, krówki świnki itp . Wiadomo pomagało się ,karmiło itp. Któregoś dnia mając może 17 lat dotknąłem jedna ze świnek. Nie mówię że mnie to wtedy jakoś podnieciło ale widziałem że ona byla zainteresowana. To był mój pierwszy kontakt. A ja sam tematem zacząłem się interesować. Wtedy chodziło się po necie czytało coś tam, ściągało z torrentow itp. Ogólnie interesowały mnie psy ale tylko kontak psa z kobietą. Pamiętam ze w gimnazjum powiedziałem o Tym koledze ale wtedy zostałem wyśmiany i jakoś temat ucichł. Ja od czasu do czasu coś tam tylko obejrzałem na necie.
Minęło kilka lat i znalazłem beastforum wtedy tak naprawdę temat na nowo odżył, sam nawet zrobiłem post ładnie się przedstawiłem w celu poznania jakiejś kobiety ale 0 odzewu... poznałem kilka osób ale w sumie kontakt się urywał.
No i przyszedł czas na żonę
ogólnie nie chce się rozpisywać w Tym wątku ale znalazłem osobę która lubiła nowe wyzwania, i mysalem że być może zainteresuje ja tym tematem. Jednak po ślubie wszystko się zmieniło. Kilka razy coś tam jej pokazywałem że niby kolega wyslal. Albo była sytuacja że wróciliśmy z imprezy, żona troszkę pijana, rozebrała się i poszla spac a w tym czasie jej piesek wskoczył na łóżko ( troszkę mu pomogłem) I zacza ja lizac. Ja zrobiłem zdjęcie i rano jej pokazałem mówiąc że Chyba Ci się podobało bo się uśmiechałaś. Ale ona kazała to usunąć i ogólnie zawsze mowila ze ją to brzydzi. Nie mówię że jej nie kochałem. nie dogadywaliśmy się i po 3 latach się rozstaliśmy. Ja jednak się nie poddałem
I Tutaj być może wielu z was nie pochwali mnie za to jak potoczy się dalej ta historia.
Jeśli miałem kogoś znaleźć to sam od siebie musiałem tez sporo dać. Więc zabrałem się do działania. Sporo kombinowałem założyłem firmę, pracowałem dzien i noc. Pobudowałem dom dorobiłem się fajnego auta. Pieniędzy mi nie brakuje. Ale co z dziewczyną?
Wiec tak kilka kilometrów ode mnie mieszkała dziewczyna której matka uciekła od nich jak była mała, tata zmarł i wychowywał ja straszy brat. Jednak I od niego słyszała cały czas narzekania że po co ona mu potrzebna...
Dziewczyna 23 lata bardzo ładna, troszkę zaniedbana. Nie miała na pozadne ubrana. Więc myślę warto spróbować.
Znałem trochę jej brata Więc podjechałem pod małym pratekstem . Zagadałem do niej a następnego dnia napisalem. No i temat się rozwinął. Zabralem ja w parę miejsc kupiłem parę rzeczy, i któregoś razu zaprosilem do mnie do domu. Oczywiście bez złych intencji . Ogólnie bardzo się polubiliśmy. No i zaczęliśmy ze sobą kręcić. Zamieszkała że mną kiedy ja byłem w pacy lub gdzieś na wyjeździe ona dbała o dom. Zaczęło się fajnie układać. W każdy możliwy sposób próbowała mnie uszczęśliwić. Pewnego dnia siedząc przy laptopie szukaliśmy nowych pozycji do przetestowania ;p i trafiliśmy na strone o tej tematyce. Ona na początku niewyobrazala sobie ze można coś takiego robić. Ale widziala że ja jestem troszkę tym zainteresowany wiec zaczęliśmy szukać informacji czy to bezpieczne itp I bla bla bla. Kupiłem pieska bez jej wiedzy i kiedy jej go pokazałem to tylko się usmiechla ale widać było lekki niepokój. Piesek troszkę podrósł ona się bardzo do niego przywiązała i którejś nocy zapytałem czy chciala by żeby ja tam polizał. Początki były trudne ale po ok miesiącu doszło do pierwszego krycia a jej się to bardzo spodobało
Teraz jest naprawdę super. Ostatnio jak wróciliśmy z wakacji i nasz pupil przywitał nas radośnie w wejściu to jej pierwsze słowa to "No już juz Pani zaraz da Ci dupki " ;p albo jak jestem w pracy to pisze do mnie żebym się pospieszył bo on ją wykończy, czasem dostane jakas fotkę. No i razem wieczorami próbujemy to nowych rzeczy. Oczywiście uczymy go by był zainteresowany tylko wtedy kiedy dziewczyna jest nago w innych sytuacjiach na nic mu nie pozwalamy.
Ja natomiast powiedziałem dziewczynie że to wszystko było troszkę zaplanowane ;p ale teraz to już nie ma żadnego znaczenia
Pozdrawiamy was gorąco.
Zaczęło się od tego że rodzice mieli spora gospodarkę, krówki świnki itp . Wiadomo pomagało się ,karmiło itp. Któregoś dnia mając może 17 lat dotknąłem jedna ze świnek. Nie mówię że mnie to wtedy jakoś podnieciło ale widziałem że ona byla zainteresowana. To był mój pierwszy kontakt. A ja sam tematem zacząłem się interesować. Wtedy chodziło się po necie czytało coś tam, ściągało z torrentow itp. Ogólnie interesowały mnie psy ale tylko kontak psa z kobietą. Pamiętam ze w gimnazjum powiedziałem o Tym koledze ale wtedy zostałem wyśmiany i jakoś temat ucichł. Ja od czasu do czasu coś tam tylko obejrzałem na necie.
Minęło kilka lat i znalazłem beastforum wtedy tak naprawdę temat na nowo odżył, sam nawet zrobiłem post ładnie się przedstawiłem w celu poznania jakiejś kobiety ale 0 odzewu... poznałem kilka osób ale w sumie kontakt się urywał.
No i przyszedł czas na żonę
ogólnie nie chce się rozpisywać w Tym wątku ale znalazłem osobę która lubiła nowe wyzwania, i mysalem że być może zainteresuje ja tym tematem. Jednak po ślubie wszystko się zmieniło. Kilka razy coś tam jej pokazywałem że niby kolega wyslal. Albo była sytuacja że wróciliśmy z imprezy, żona troszkę pijana, rozebrała się i poszla spac a w tym czasie jej piesek wskoczył na łóżko ( troszkę mu pomogłem) I zacza ja lizac. Ja zrobiłem zdjęcie i rano jej pokazałem mówiąc że Chyba Ci się podobało bo się uśmiechałaś. Ale ona kazała to usunąć i ogólnie zawsze mowila ze ją to brzydzi. Nie mówię że jej nie kochałem. nie dogadywaliśmy się i po 3 latach się rozstaliśmy. Ja jednak się nie poddałem I Tutaj być może wielu z was nie pochwali mnie za to jak potoczy się dalej ta historia.
Jeśli miałem kogoś znaleźć to sam od siebie musiałem tez sporo dać. Więc zabrałem się do działania. Sporo kombinowałem założyłem firmę, pracowałem dzien i noc. Pobudowałem dom dorobiłem się fajnego auta. Pieniędzy mi nie brakuje. Ale co z dziewczyną?
Wiec tak kilka kilometrów ode mnie mieszkała dziewczyna której matka uciekła od nich jak była mała, tata zmarł i wychowywał ja straszy brat. Jednak I od niego słyszała cały czas narzekania że po co ona mu potrzebna...
Dziewczyna 23 lata bardzo ładna
, troszkę zaniedbana. Nie miała na pozadne ubrana. Więc myślę warto spróbować. Znałem trochę jej brata Więc podjechałem pod małym pratekstem . Zagadałem do niej a następnego dnia napisalem. No i temat się rozwinął. Zabralem ja w parę miejsc kupiłem parę rzeczy, i któregoś razu zaprosilem do mnie do domu. Oczywiście bez złych intencji . Ogólnie bardzo się polubiliśmy. No i zaczęliśmy ze sobą kręcić. Zamieszkała że mną
kiedy ja byłem w pacy lub gdzieś na wyjeździe ona dbała o dom. Zaczęło się fajnie układać. W każdy możliwy sposób próbowała mnie uszczęśliwić. Pewnego dnia siedząc przy laptopie szukaliśmy nowych pozycji do przetestowania ;p i trafiliśmy na strone o tej tematyce. Ona na początku niewyobrazala sobie ze można coś takiego robić. Ale widziala że ja jestem troszkę tym zainteresowany wiec zaczęliśmy szukać informacji czy to bezpieczne itp I bla bla bla. Kupiłem pieska bez jej wiedzy i kiedy jej go pokazałem to tylko się usmiechla ale widać było lekki niepokój. Piesek troszkę podrósł ona się bardzo do niego przywiązała i którejś nocy zapytałem czy chciala by żeby ja tam polizał. Początki były trudne ale po ok miesiącu doszło do pierwszego krycia a jej się to bardzo spodobało Teraz jest naprawdę super. Ostatnio jak wróciliśmy z wakacji i nasz pupil przywitał nas radośnie w wejściu to jej pierwsze słowa to "No już juz Pani zaraz da Ci dupki " ;p albo jak jestem w pracy to pisze do mnie żebym się pospieszył bo on ją wykończy, czasem dostane jakas fotkę
. No i razem wieczorami próbujemy to nowych rzeczy. Oczywiście uczymy go by był zainteresowany tylko wtedy kiedy dziewczyna jest nago w innych sytuacjiach na nic mu nie pozwalamy. Ja natomiast powiedziałem dziewczynie że to wszystko było troszkę zaplanowane ;p ale teraz to już nie ma żadnego znaczenia
Pozdrawiamy was gorąco.
Gratuluje.