Mam psiaka z traumą, zafundowana przez behawiorystkę, pssina bardzo boi się obcych i nikogo nie mogę wprowadzić do mieszkania, są oczywiście wyjątki, 7 osob które psiak już zna mają pełną swobodę i mogą przyjść kiedy tylko zechcą, kolejnym wyjątkiem są kobiety w naszym klimacie, krótkie zapoznanie w plenerze pozwolic psu wsadzic nos gdzie trzeba czy nawet język, i wtedy mozna iść do mnie, ale wiadomo na rodzinie i klimacie zoo życie się nie kończy, czasem chcę kogoś zaprosić a nie mogę, czasem z administracji ktoś przyjść musi albo kominiarz itd itp. wtedy jest problem, 50kg psa muszę na prawdę mocno trzymać, bo o ile na dworze nie muszę się obawiać i mogę puścić go nawet bez smyczy (nawet lepiej bez smyczy niż na smyczy) tak w domu sytuacja jest totalnie odmienna, tak więc potrzeby mi ktoś kto pomoże cofnąć szkody wyrządzone przez behawiorystkę, kogoś kto wie że pitbule są bardzo kruchymi psami i bardzo łatwo je skrzywdzić.
Ktoś zna kogoś może polecić? Albo miał podobny problem ze swoim pieskiem, i opisze jak pracował aby rozwiązać problem? Dodatkowo psina ma lęk separacyjny, po dlugim czasie częściowo udało się to opanować, ale w nocy to koszmar i zostać sam nie może, wiec organizuje mu opiekę nocną od ponad 2 lat, co jest też dość uciążliwe. Psiak teraz dostanie implant czyli chemiczna kastracja przed nim, czasem pomaga z lękiem separacyjnym jak i ogólną lękliwością, więc będę miał około 6 miesięcy na wykorzystanie faktu że hormony nie będą nim aż tak rządzić, co może pomóc w pracy z nim, i w pracy z behawiorystą
Tak więc poproszę o kontakty namiary i wasze opisy pracy z podobnymi problemami,
No i przy okazji na najbliższe pół roku jesteśmy wyjęci z klimatu
ale nie zamierzam rezygnować z prób poznania nowych osób, może też przy okazji ktoś odważny się trafi kto spróbuje pomóc z wprowadzaniem obcych do mieszkania, psy czują intencje więc kto jak nie nasze piękne panie dadzą radę sprawić że przestanie się bać nowych osób w mieszkaniu
Ktoś zna kogoś może polecić? Albo miał podobny problem ze swoim pieskiem, i opisze jak pracował aby rozwiązać problem? Dodatkowo psina ma lęk separacyjny, po dlugim czasie częściowo udało się to opanować, ale w nocy to koszmar i zostać sam nie może, wiec organizuje mu opiekę nocną od ponad 2 lat, co jest też dość uciążliwe. Psiak teraz dostanie implant czyli chemiczna kastracja przed nim, czasem pomaga z lękiem separacyjnym jak i ogólną lękliwością, więc będę miał około 6 miesięcy na wykorzystanie faktu że hormony nie będą nim aż tak rządzić, co może pomóc w pracy z nim, i w pracy z behawiorystą
Tak więc poproszę o kontakty namiary i wasze opisy pracy z podobnymi problemami,
No i przy okazji na najbliższe pół roku jesteśmy wyjęci z klimatu
ale nie zamierzam rezygnować z prób poznania nowych osób, może też przy okazji ktoś odważny się trafi kto spróbuje pomóc z wprowadzaniem obcych do mieszkania, psy czują intencje więc kto jak nie nasze piękne panie dadzą radę sprawić że przestanie się bać nowych osób w mieszkaniu 
To nie problem z nadmiarem adrenaliny, ale predyspozycje psa pogłębione złą behawiorystyką, jak pisałeś.