nasienie
Tourist
Ostatnio chyba za dużo naoglądałem się tu materiałów promocyjnych.
Sen.
Piękny słoneczny wakacyjny dzień. Z partnerką byłem w centrum Warszawy w okolicach hotelu Forum i Rotundy. Poszliśmy coś zjeść i usiedliśmy w ogródku w knajpie przy Marszałkowskiej. Na rogach ulic albo na elewacjach budynków (wiecie jak to jest ze snami, nie wszystko jest logiczne i nie wszystko się pamięta) były zawieszone wielke ekrany reklamowe i leciały oczywiście reklamy (co ciekawe z dzwiękiem). W pewnej chwili na ekranach pojawił się napis na czerwonym tle "Z ostatniej chwili". Przekaz był mniej więcej następujący. Ministerstwo Zdrowia przyznaje, że intymne kontakty kobiet z psami przyczyniają się do poprawy nastroju, poprawy odporności a zatem i zdrowia a także wzbogacają zwiazki partnerskie. Ministerstwo Zdrowia rekomenduje całkowite zniesienie wszelkich zakazów ... i takie tam. Wszystko było okraszone filmami dość jednoznacznie przedstawiającymi o co biega, w pamięci pozostał mi "obrazek" jak śliczna blondynka patrząc wprost do kamery obciąga leżącemu na plecach psu, oczywiście z ust spływa jej nasienie a ona oblizuje językiem usta. Większość ludzi stała wbita w ziemie i gapiła się w te ekrany. Kilka matek zakrywało dzieciom oczy i wyrażało oburzenie. Patrzyłem na partnerkę a ona w skupieniu pochłaniała informacje i obrazy "wylewające" się z ekranów.
Ciecie ... kolejny kawałek snu.
Otwieram drzwi pokoju a moja partnerka wraz ze swoją najlepszą koleżanką siedzą na podłodze i pochylają się nad Huskim koleżanki, który leży wygodnie na plecach i jedna ściąga mu futro a druga nachyla się aby wziąć do ust. Jednak zauważyły mnie i moja mówi, poczekaj jeszcze chwilkę - 5 minut. I wtedy piesek obwicie tryska jej na twarz.
- przyznaje, że różne miałem sny, ostatnio szczególnie wojna, ale taki to pierwszy raz.
Sen.
Piękny słoneczny wakacyjny dzień. Z partnerką byłem w centrum Warszawy w okolicach hotelu Forum i Rotundy. Poszliśmy coś zjeść i usiedliśmy w ogródku w knajpie przy Marszałkowskiej. Na rogach ulic albo na elewacjach budynków (wiecie jak to jest ze snami, nie wszystko jest logiczne i nie wszystko się pamięta) były zawieszone wielke ekrany reklamowe i leciały oczywiście reklamy (co ciekawe z dzwiękiem). W pewnej chwili na ekranach pojawił się napis na czerwonym tle "Z ostatniej chwili". Przekaz był mniej więcej następujący. Ministerstwo Zdrowia przyznaje, że intymne kontakty kobiet z psami przyczyniają się do poprawy nastroju, poprawy odporności a zatem i zdrowia a także wzbogacają zwiazki partnerskie. Ministerstwo Zdrowia rekomenduje całkowite zniesienie wszelkich zakazów ... i takie tam. Wszystko było okraszone filmami dość jednoznacznie przedstawiającymi o co biega, w pamięci pozostał mi "obrazek" jak śliczna blondynka patrząc wprost do kamery obciąga leżącemu na plecach psu, oczywiście z ust spływa jej nasienie a ona oblizuje językiem usta. Większość ludzi stała wbita w ziemie i gapiła się w te ekrany. Kilka matek zakrywało dzieciom oczy i wyrażało oburzenie. Patrzyłem na partnerkę a ona w skupieniu pochłaniała informacje i obrazy "wylewające" się z ekranów.
Ciecie ... kolejny kawałek snu.
Otwieram drzwi pokoju a moja partnerka wraz ze swoją najlepszą koleżanką siedzą na podłodze i pochylają się nad Huskim koleżanki, który leży wygodnie na plecach i jedna ściąga mu futro a druga nachyla się aby wziąć do ust. Jednak zauważyły mnie i moja mówi, poczekaj jeszcze chwilkę - 5 minut. I wtedy piesek obwicie tryska jej na twarz.
- przyznaje, że różne miałem sny, ostatnio szczególnie wojna, ale taki to pierwszy raz.
Last edited: