Problem czy norma?

Anim267

Tourist
BANNED USER
Ważne pytanie dla mnie, czy zoofilia jest orientacja ? Czy jest to normalne ? Odkąd pamiętam mnie ciągnie mnie do tego wraca jak bumerang co jakiś czas I mimo szczęśliwego I trwałego związku z kobieta (w sferze seksualnej również uznalbym ja za nimfomanke :p ) ciagnie mnie dalej i nie potrafie sie odciac czy to juz problem ? Co zrobic w takiej sytuacji?
 
Zoofilia jest orientacja. Zoofilowie są ludzie, którzy po cale życie żyją ze zwierzętami w prawdziwym romantycznym i erotycznym związku, i nie szukają ludzkich partnerów. Natomiast dla bestialistów jest to forma dewiacji, która niema zasięg do romantycznych związków, i jest tylko urozmaicenie życia sexualnego. Jeżeli zwierzętom nie skrzywdzają, nie widzę w tym żadnego problemu.
 
Zoofilia jest orientacja. Zoofilowie są ludzie, którzy po cale życie żyją ze zwierzętami w prawdziwym romantycznym i erotycznym związku, i nie szukają ludzkich partnerów. Natomiast dla bestialistów jest to forma dewiacji, która niema zasięg do romantycznych związków, i jest tylko urozmaicenie życia sexualnego. Jeżeli zwierzętom nie skrzywdzają, nie widzę w tym żadnego problemu.
Tak czy owak, jak byś tego nie tlumaczył to parafilia.
 
A co jeśli nie można się odciąć od tego ? Zrezygnować bo I tak wraca I jest silniejsze od czegokolwiek ?
 
Eee tam masz wyrzuty sumienia? chcialbys z tym skończyć ale tak czy siak przychodzi moment ze wracasz do tego? U nas starszy byl z kobietami, prawie dzieci. a w wieku 22 lat jednak sprobowalo się z facetem... początkowo bylo ze w zyciu nie dotknie ze tylko chce penisa sprobowac a zostalo jak zostało. Tak samo pewnie z zoo... U nas kazdy z nas hm jakos inaczej do zwierząt zawsze podchodzil (od malego) a myśl o seksie duuuuuzo później. Zwierzeta są hm na rowni z ludzmi u nas moze dlatego to chorkba czy cos nie mamy pojecia ale to nasze i .... nie ma co roztrząsać. A zona wie? skusi sie pewnie tez... bedzie szok potem cie wyrzuci z domu ale jak pomysli to ciekawosc spokoju nie da
Nie wie właśnie kiedyś niby dla żartu pokazałem jej porno z psem żeby wygadać reakcje Ale była obrzydzenia kazała wyłączyć więcej tematu nie poruszałem
 
W sumie to cię rozumiem bo ja wybrałem życie z klaczami i nie szukam ludzkiej partnerki więc można powiedzieć że to chyba moja orientacja, mógłbyś z tym walczyć gdybyś krzywdził zwierzęta albo je zmuszał, jak tego nie robisz a zwierzak sam chce to nie ma w tym nic złego. Jednak zawsze oczy z tyłu głowy parafilia zawsze będzie potępiana i ludzie będą walczyć z tym nawet nie próbując zrozumieć
 
A co jeśli nie umiem się odciąć od tego wraca co jakiś czas co z tym zrobić zaakceptować czy próbować walczyć z tym
Jeśli nie robisz tym nikomu krzywdy, to po co się odcinać? Masz to wbudowane w siebie, zaprzeczanie temu bedzie prowadzić do frustracji, depresji a może i desperackich ruchów. Nie musisz się z tym wszędzie afiszować, ale też mało ludzi na ulicach krzyczy "jestem filatelistą!" czy "jestem zaangażowany w bdsm!".
Spokojnie i do przodu. Życzę cierpliwości, wyczucia chwili i trochę szczęścia, to wszystko ma szansę spiąć się w szczęśliwe rozwiązanie.
 
Racja i znowu Ogar ma dużo racji pamiętajmy że klacz/suczka/piesek/ogier też zwierzak jak my i należy mu/jej się szacunek ;) ja zawsze się pytam czy moja klacz chce i daje mi jasną i klarowną odpowiedź :)
 
Ważne pytanie dla mnie, czy zoofilia jest orientacja ? Czy jest to normalne ? Odkąd pamiętam mnie ciągnie mnie do tego wraca jak bumerang co jakiś czas I mimo szczęśliwego I trwałego związku z kobieta (w sferze seksualnej również uznalbym ja za nimfomanke :p ) ciagnie mnie dalej i nie potrafie sie odciac czy to juz problem ? Co zrobic w takiej sytuacji?
Dopóki nikomu nie dzieje się krzywda i nie ma to znaczącego wpływu na Twoje życie to raczej problemu nie ma. Czujesz się nieswojo bo jest to temat społecznie nieakceptowalny. Cokolwiek robisz w zaciszu domowym to nie powinno nikogo interesować.
 
Nie odetniesz się od tego. To jest parafilia i jeśli nakręca cię tematyka animal, obrazki czy tam filmy jak ludzie (kobiety lub mężczyźni) spółkują z czworonogami to tego z głowy nie wyrzucisz. Możesz to wytłumić na jakiś czas będąc w związku z inną osobą ale to i tak będzie wracać. Każdy człowiek ma jakieś fantazje. Mogą to być duże piersi, grube baby, fetysz stóp, skórzanych ubrań, seksu z księdzem lub kaleką, sikanie na klatę, kreskówki anime itd. Zoo jest jedną z nich. Wstydzić się nie ma czego ale też nie ma się co z tym obnosić bo wiemy jakie jest społeczeństwo i jak potrafi zgnoić człowieka za niecodzienne upodobania.
Skoro siedzi ci to w głowie to musisz się z tym pogodzić i wyzbyć wstydu i wyrzutów sumienia. Ludzie na świecie robią o wiele bardziej gorsze i ryjące banię rzeczy niż podniecanie się obrazkami psich kutasów albo jak baba obrabia lagę ogierowi :)
 
Back
Top