Oczywiście, że nie. Poza samym kształtem, czy w nielicznych wypadkach opcją puchnącego węzła, to tylko "kawałek gumy". Surogat tego, co dostajemy w pakiecie przy prawdziwym zwierzaku: emocji, klimatu, zapachu, temperamentu, zróżnicowanych zachowań i reakcji, interakcji, etc. Dlatego nigdy za nimi nie przepadałem, choć zdarzało mi się ich czasami używać jako formy urozmaicenia, ciekawostki.Zabawki to nie to samo.
PotwierdzamPolskie, dobre i solidne:
Bad Wolf® Custom Hand Made Fantasy Sex Toys And Dildos
Sklep erotyczny z zabawkami furry i animal Erotic shop with furry and animal toyswww.bad-wolf.com.pl
Na Etsy dostaniesz tańsze z Niemiec Bad Wolf też tam ma swoje ProduktyPowierdzam
Potwierdzam
Pozazdrościć modelki sam sobie chwalę te zabawki, chociaż może kupię też coś większego. Chciałbym też sprawdzić ofertę innych sklepów, no ale to wszystko kosztuje.Badwolf
My???my nie mamy okazji bo nie mozemy poznac nikogo realnego.
Czemu zwyczajnie nie sprezentujecie sobie jakiegoś przyjaciela ?my- para, małzeństwo, swingersi.
Tak ,to prawdaOczywiście, że tak. Zreszta jak ktoś twierdzi inaczej to niech rozejrzy sie wsród znajomych, rodziny ile jest duzych psów trzymanych w domu? Jak ktos mieszka na głębokiej wsi to pies może być gdzieś w wydzielonej przestrzeni ale to raczej nie pies do zabaw pozniej.
To się wszystko zgadza, ale jedna rzecz mnie zaskoczyła: czas stosunku. Na podstawie naszych dotychczasowych doświadczeń mam wrażenie, że psy nie są raczej długodystansowcami, na dodatek po zabawie zazwyczaj tracą zainteresowanie i raczej nie są skłonne do powtórek. Od razu zaznaczam, że nie ma w tym sarkazmu ani prowokacji; po prostu ciekaw jestem odmiennych doświadczeń. Gdybyś była tak miła, żeby podzielić się wskazówkami odnośnie wyrobienia u psa nawyków, zapewniających długie i wielokrotne stosunki, byłbym bardzo wdzięczny.żaden nie dorówna mojemu psiakowi pod względem wielkości penisa, długości wzwodu, gotowości, dyspozycyjności, ilości spermy, czasu stosunku, dyskrecji, doznań i nie trzeba się zabezpieczać
Gdzie wołu nie ma, czysta jest obora, lecz z siły wołu obfitość pochodzi – powiada Pismo. My jak na razie czerpiemy z obfitości dostarczanej przez psy znajomych "z branży", a psa nie chcemy posiadać ze względu na małe dziecko w domu. Niemniej jednak pandemia wiele zmieniła, możemy pracować z domu i wychodzenie z psem staje się łatwiejsze, dzieci rosną i chyba w końcu zdecydujemy się na własnego psiaka, i to nie tylko dlatego, że mógłby zapinać panią domu. Zwierzę w domu to również radość dla dzieciaków, a także pierwsza lekcja odpowiedzialności i dyscypliny. Owszem, także pewien kłopot...Niestety wszyscy jestesmy wygodni i w naszym otoczeniu wsród znajomych i rodziny nie ma zadnego duzego psa.